Jedzie…

Wędkarstwo karpiowe to chyba jedna z „najcięższych” gałęzi  pośród szerokiego wachlarzu związanego z technikami połowu ryb. Najczęstszym widokiem nad wodą jest bus wypakowany po brzegi sprzętem. Namioty, łóżka, krzesła, stojaki, odzież, kulki proteinowe, wędziska. Nie sposób tego wszystkiego wymienić. Co gorsza wszystko jest potrzebne, a auto z roku na rok wydaje się jakby mniejsze. Jednym […]

Czytaj dalej


Okraczki

Początek mojej wędkarskiej przygody wyglądał nieco inaczej aniżeli teraz. Pobudka  o trzeciej nad ranem, szybka kawka, wędki  i wio nad wodę. Kiedy schodziliśmy z dziadkiem do samochodu zawsze padało pytanie… „Okraczki wziąłeś?”. Kiedy usłyszałem to słowo po raz pierwszy nie za bardzo wiedziałem o co chodzi. Jak się później okazało były to własnoręcznie wykonane podpórki. […]

Czytaj dalej


Misja „Bałtycka Troć”

W poprzednich częściach opisywałem jak przygotować się pod względem ubioru oraz, którymi „patykami” powinni zainteresować się młodzi adepci plażowego trocingu… Ha ha ha. W dobie wszechobecnego ubierania metod w angielskie nazewnictwo (twiching, jerking, jiging, popping…) pozwoliłem sobie, na taki mały „odpał”- plażowy trocing a żeby brzmiało wiarygodnie, beach trouting. Ok. Wiem… Przeginam, ale bawi mnie […]

Czytaj dalej


Karpiowe patyki

Kiedy połknąłem już  karpiowego bakcyla zaczęło się nerwowe kompletowanie sprzętu. Chciałem mieć wszystko, by mój obóz wyglądał profesjonalnie. W czasach, w których  zaczynałem znaleźć coś w sklepie lub uzyskać poradę  graniczyło z cudem. Internet w polskim wydaniu świecił pustkami, ale na rynku pojawiło się pierwsze karpiowe czasopismo. KARP MAX …to było coś. Czekałem na niego, […]

Czytaj dalej